Jeśli chcesz poznać Boga jako Ojca, musisz znać ewangelię

Dodaj do ulubionych Zapisywanie w ulubionych Dodaj do ulubionych

Jeśli chcesz poznać Boga jako Ojca, musisz znać ewangelię. Jeśli chcesz poznać pełne przebaczenie i trwałe szczęście, którego nie można zniszczyć, musisz znać ewangelię. Słowo „ewangelia” oznacza „dobrą nowinę”, dobrą nowinę do głoszenia. Tym samym różni się od wszelkich innych świeckich lub religijnych przesłań, które słusznie można nazwać „dobrą radą do naśladowania”.

Ewangelia nie jest radą, nie jest sugestią, jest dobrą nowiną, nie o tym, co możesz zrobić, aby pojednać się z Bogiem, ale o tym, co Bóg uczynił w Chrystusie, abyś się z Nim pojednał. I nie tylko pojednać się z Nim, ale cały lud, by w końcu przywrócić cały wszechświat, który teraz charakteryzuje się cierpieniem, niegodziwością i śmiercią. jak żyć w zgodzie z wiarą?

Dlatego Ewangelia mówi nam o dziełach Bożych dokonanych dla nas w historycznej osobie Jezusa Chrystusa, Jego Boskiego Syna i obiecanego Mesjasza z dawnych czasów.

Wszystko zaczyna się od Boga, Stwórcy wszystkich rzeczy i wszystkich ludzi. On jest Tym, który stworzył nas, abyśmy Go chwalili i cieszyli się społecznością z Nim. I słusznie, bo jest Bogiem świętym i majestatycznym, sprawiedliwym i pełnym dobroci, zasługującym na naszą cześć.

Wszystko wydaje się być niekończącym się cyklem pustynnym

Ale jest równie prawdą, że ceniliśmy dary Boga bardziej niż Samego Boga, więc zlekceważyliśmy Go, oddaliśmy Mu wotum nieufności i wybraliśmy drogę przez życie zgodnie z mądrością i naszymi własnymi pragnieniami. Zarabiamy na życie wyobrażając sobie, że odkryjemy dla siebie szczęście. Tylko, że tak się nie stało. Przybyliśmy posmakować goryczy, smutku, cierpienia, porażki i wreszcie śmierci. Wszystko wydaje się być niekończącym się cyklem pustynnym. Zamiast być naprawdę szczęśliwymi, pogrążyliśmy się w całkowitym zagubieniu i przytłoczeniu własnymi słabościami, nie mogąc znaleźć lekarstwa na nasz stan duchowy.

Dobrą nowiną ewangelii jest to, że Bóg poszedł za nami w swojej miłości i najechał naszą historię, przestrzeń i czas, aby dokonać tego, czego nigdy nie osiągnęlibyśmy. Posłał swojego boskiego Syna, który stał się człowiekiem w osobie Jezusa z Nazaretu. Żył zwykłym ludzkim życiem, ale jednocześnie niesamowitym, bo to jedyne życie przeżywane w pełnym posłuszeństwie Bogu. Nie tylko to, ale został ukarany przez Boga zamiast nas, dźwigając na siebie ciężar naszej winy, w ten sposób zaspokajając Bożą sprawiedliwość i sprawiedliwość ze względu na nas.

Wielkim błędem w dzisiejszych czasach jest to, że Bóg nie troszczy się o swoją integralność i sprawiedliwość. Jest wyobrażany jako rodzaj bóstwa rozprzestrzeniającego swoją różdżkę przebaczenia na całym świecie. Ale tak nie jest. Aby Bóg ci przebaczył, to bardzo kosztowny problem. Kosztuje go poświęcenie Jego Syna. Ofiara ta była tak cenna, że ​​Bóg potwierdził ją poprzez zmartwychwstanie Jezusa z martwych – aby Chrystus umarł i zmartwychwstał dla naszego usprawiedliwienia.

Ewangelia jest obiektywną wiadomością

Tak więc ewangelia jest obiektywną wiadomością. Jest to przesłanie tego, kim jest Jezus i co zrobił. Ale ma też wymiar subiektywny. Jak te dobrodziejstwa Jezusa odnoszą się do nas? Jak możemy je otrzymać? Biblia bardzo wyraźnie naucza, że ​​jesteśmy usprawiedliwieni przed Bogiem, a nie dzięki własnym uczynkom ani własnym wysiłkom. nie przez nasze uczynki, ale przez wiarę — tylko przez wiarę. Jedynym sposobem, w jaki możesz otrzymać dobrodziejstwa życia i śmierci Chrystusa, jest złożenie ufności w Nim i tylko w Nim. Kiedy naprawdę to zrobisz, Bóg ogłosi cię sprawiedliwą osobą, zostaniesz adoptowany do Jego rodziny, przebaczone ci są wszystkie twoje grzechy i rozpoczynasz podróż wiary ku odnowie całego stworzenia.

Moc łaski i swobodnej akceptacji w Bożej rodzinie ma przemieniający wpływ na życie każdego prawdziwego chrześcijanina. Ponieważ nie staramy się już uzyskać Bożego uznania (czyniąc Boga największym i najgorszym nadzorcą, jakiego kiedykolwiek spotkaliśmy), możemy Go kochać z wdzięcznością i radością. Nasze posłuszeństwo i „dobre uczynki” po raz pierwszy stają się naprawdę dobre, ponieważ motywowane są wdzięcznością, a nie pragnieniem poprawy Boga lub wypełnienia Bożego obowiązku.

Musimy służyć sobie nawzajem w ofierze

Powoli upodabniamy się do Mistrza, który uwolnił nas od zniewalających nałogów i ograniczeń. Tak jak służył światu, który Go nie rozumiał i nie doceniał, tak i my jesteśmy wezwani do służenia naszym bliźnim i otaczającemu ich światu, bez względu na to, czy w nas wierzą, czy nie. Jezus nazwał siebie sługą wszystkich i powiedział, że my, Jego uczniowie, musimy służyć sobie nawzajem w ofierze, jeśli mamy być nazywani Jego imieniem.

Sama fascynacja Jezusem nie wystarczy, aby dokonać Jego przemieniającego dzieła. Ciekawość jest dobra, ale powinna prowadzić do żarliwych poszukiwań. Można to osiągnąć czytając Słowo Boże i będąc częścią społeczności chrześcijan, którzy są osobiście zainteresowani inwestowaniem w twój rozwój.

Nie możemy być zbyt zadowoleni, że jesteście gotowi do zbadania rzeczywistości zmartwychwstania Chrystusa. Chętnie porozmawiamy o Twojej podróży i skontaktujemy Cię z ludźmi, którym na Tobie zależy, w Radiant Timișoara lub gdzie indziej.

ℹ️ ARTYKUŁ SPONSOROWANY